Informacje

  • Wszystkie kilometry: 1655.59 km
  • Km w terenie: 123.70 km (7.47%)
  • Czas na rowerze: 3d 12h 03m
  • Prędkość średnia: 19.05 km/h
  • Więcej informacji.

Statystki


Rok 2010
button stats bikestats.pl
Rok 2011
button stats bikestats.pl
Rok 2012
button stats bikestats.pl
Rok 2013
button stats bikestats.pl
Rok 2014
button stats bikestats.pl

Kontakt

Tak samo zakręceni

Sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wojtasroweras.bikestats.pl

To już było...

Strefa odsyłaczy

free counters

ominęły nas burze, nie ominęły zbędne wrażenia..

Czwartek, 5 lipca 2012 | dodano:06.07.2012
Na wstępie napiszę, że dodałem sobie trochę ponad 20 kilometrów z wczoraj. :)

Dziś około godziny 14 wybrałem się po tradycyjną rowerową ekipę, w składzie Ola i Majk, aby zrobić jedną z ładniejszych tras w okolicy. My nazywamy ją "trasą obornicką" choć Oborniki są tylko jednym punktem na niej. Było gorąco i duszno, więc jazda nie była zbyt przyjemna. My jednak znaleźliśmy i na to odpowiednie sposoby. Trasowym prowiantem były przepyszne bananki, a przewodnim trunkiem kolorowe Powerade'y

Powolutku, brzegiem Warty, pokonując niewielkie zjazdy i podjazdy dotarliśmy do Obornik, gdzie zaplanowaliśmy postój i posiłek. W końcu, wybraliśmy się na trasę bez obiadu...

Najpierw jednak przywitała nas ta oto budowla.

kościół filialny pw. Świętego Krzyża z 1766 r, Oborniki © WojtasRoweras


Nad jednym z wejść do kościoła widnieje napis: "Nie jest tu inszego nic jedno dom Boży a brama niebieska". Ciekawa sentencja.

jeszcze raz kościół pw. Świętego Krzyża © WojtasRoweras


wejście do kościoła © WojtasRoweras


Zagadka dla benaska :)

a co to za ptak? :) © WojtasRoweras


Przez Oborniki przepływają dwie rzeki, Warta i Wełna. Tutaj zdjęcie w czasie przejazdu przez tą drugą.

rzeka Wełna © WojtasRoweras


Nareszcie upragnione jedzonko.. Pamiątkowe zdjęcia, uśmiech!

pizzaaa! © WojtasRoweras


Majk i Wojtas się delektują © WojtasRoweras


W Objezierzu pobiliśmy dzisiejszy rekord prędkości - bez kręcenia na zjeździe 42km/h. Następnie kilka podjazdów pod wioskę o tendencyjnej nazwie Górka. Po krótkim postoju pojechaliśmy dalej. Za Pamiątkowem jednemu z nas przytrafiła się mała kraksa. Wszystko skończyło się dość szczęśliwie. O wydarzeniach w szamotulskim parku nie będę pisał, gdyż przeszło to nasze najśmielsze myśli ludziach.. Cóż, lepiej zapomnieć.

Ostatnie zdjęcie kojarzy mi się z tym słynnym tekstem o tunelu, w którym widzę światełko. Pesymista powie, że to pociąg :)

Dokąd prowadzi ta droga...? Pozostaje się jedynie rozmarzyć nad pięknym widokiem.

droga do...? © WojtasRoweras


Do usłyszenia!
Wojtek Dane wycieczki:
Km:100.20Km teren:0.00 Czas:04:33km/h:22.02
Pr. maks.:41.70Temperatura:28.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

Komentarze
Na temat ptaka za mało danych. Nie widać go wyraźnie... Nie wypada mi zgadywać.
benasek
- 23:46 niedziela, 8 lipca 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl