Objezierze - wiatry i podjazdy
Piątek, 15 lipca 2011 | dodano:15.07.2011
Dzisiejszym celem jest Objezierze. Kompan: Majk. Słowa na drogę by Babcia Majka: teraz pojedziecie z wiatrem.
Do Chrustowa, z małymi problemami technicznymi suniemy piękną drogą dla rowerów.
Później polna droga aż do samego Objezierza. Pogoda średnia, bardzo wieje, fotek mało.
Po krótkiej wizycie w Objezierzu wybieram dłuższą drogę do domu nieświadom tragicznego podjazdu. Pięć kilometrów i 50 metrów przewyższenia - klimat Tour de France, rozprowadza Hagen, na jego kole dyszący Cavendish :) Dziś brak formy.. Trudno.
Wracamy do domu przez Pamiątkowo, Baborówko - tam trwają przygotowania do jakiegoś festynu. Przed powrotem do domu jemy pizzę, za którą jeszcze wiszę kasę.
Wiatr w oczy i ostatnie kilometry. Obolały kręgosłup gratis ! :)
#lat=52.58511&lng=16.65115&zoom=12&type=1
Do Chrustowa, z małymi problemami technicznymi suniemy piękną drogą dla rowerów.
Później polna droga aż do samego Objezierza. Pogoda średnia, bardzo wieje, fotek mało.
budynek przy pałacu w Objezierzu© WojtasRoweras
Dolina Samicy zbiornik wodny© WojtasRoweras
brama wjazdowa pałac Objezierze© WojtasRoweras
sfinks nr1© WojtasRoweras
sfinks nr 2© WojtasRoweras
kościół w Objezierzu© WojtasRoweras
dom kościelny© WojtasRoweras
Po krótkiej wizycie w Objezierzu wybieram dłuższą drogę do domu nieświadom tragicznego podjazdu. Pięć kilometrów i 50 metrów przewyższenia - klimat Tour de France, rozprowadza Hagen, na jego kole dyszący Cavendish :) Dziś brak formy.. Trudno.
tablica Ślepuchowo© WojtasRoweras
Wracamy do domu przez Pamiątkowo, Baborówko - tam trwają przygotowania do jakiegoś festynu. Przed powrotem do domu jemy pizzę, za którą jeszcze wiszę kasę.
Wiatr w oczy i ostatnie kilometry. Obolały kręgosłup gratis ! :)
#lat=52.58511&lng=16.65115&zoom=12&type=1
Dane wycieczki:
Km: | 45.60 | Km teren: | 5.50 | Czas: | 02:38 | km/h: | 17.32 |
Pr. maks.: | 30.50 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
Też byłem miło zaskoczony tą droga rowerową, w 90% można nią do samych Obornik pogonić. Zmienia się w powiecie, oj zmienia...
benasek - 21:03 piątek, 15 lipca 2011 | linkuj
Komentuj